sobota, 13 lutego 2016

#Nowości, włosomania, to się już robi chore :D #nails-wypełnianie odrostu

Co u was moi mili ???
Ja właśnie zaczęłam ferie...
Ostatnie ferie szkolne.
Ostatni rok.
I wgl ostatnie wszystko.
Normalnie nie umiem w to uwierzyć że za półtora msc kończę szkołę.
To jest jakiś obłęd... Z jednej strony się cieszę bo zacznę swoje wlasne życie, wyjadę za granicę mieszkać, będzie zupełnie inne życie, będę na siebie sama zarabiać, za parę latek ślub i wspólna rodzina, MASAKRACJA, to już się dzieje...
A z drugiej strony będzie mi brakować znajomych, kłótni w klasie, bekowych akcji i tego wszystkiego co się dzieje w szkole, bo przecież co były w szkole, zostaje w szkole.
Wiem że wiele z nas znajdzie sobie własne drogi i własne życie i możemy się już nie spotkać.
Tego tak szczerze się boję..
Ale zobaczymy, co będzie to będzie..
Co do ferii, zaczynam swoje zapasy kosmetyczne..
Wczoraj i dzisiaj właśnie się zaopatrzyłam w kilka produktów o których powiem poniżej, ale pierw pokażę wam przemianę i twórczość jaką wymyśliłam razem z moją kochanką Katarzynką.



To jest jakiś obłęd, zachowała paznokcie które jej zrobiłam, trzymały jej się 3 tygodnie, 3dni temu napisała do mnie czy nie zrobiłabym jej paznokci, przyjechała przed wczoraj, patrzę, a ona ma wszystkie paznokcie prócz tego jednego którego zdjęła właśnie tego dnia co do mnie napisała.
Mam nadzieję że moja twórczość spodoba się również tak samo wam jak mi i Katarzynie.. Razem z nią tak na spontanie po prostu wymyślałyśmy co by tu odwalić na jej paznokciach. No  wyszło właśnie to co widzicie powyżej :D 


Zaczęłam już sobie powoli robić zapasy na to by podczas tych 2tygodni ferii odbudować moje mega suche (po rozjaśnieniu) włosy :D
Zaczęłam od kilku najkonkretniejszych rzeczy.


Pamiętacie moją poprzednią maskę z Kallosa Milk Cherry ?
Przeszła swój test..
Teraz czas na Omega..

Maska Kallos OMEGA - ma w swoim składzie Olej Makadamia i witaminy OMEGA 6, jest do suchych zniszczonych włosów i ma za zadanie intensywnie je zregenerować.
Szczerze ? Jestem mega zadowolona z tej maski, użyłam ją wczoraj i dzisiaj, moje włosy są po niej mega miekkie, nie to co po innych maskach, nie licząc BIOVAX, ale akurat to nie o niej mowa..
Myślę że również dobrze przejdzie swój test.

Co do dalszego zakupu, zaciekawiłam mnie malutka maska HONEY również firmy Kallos.
Jest to miodowa maska do suchych zniszczonych włosów.
Ma mega intensywny zapach miodu, jeszcze jej ja na sobie nie testowałam, ale używała ją moja mama.
Mama ma mega cienkie włosy, dlatego po krzykach z łazienki typu "Do cho*ery, nie mam włosów" Sądzę że jest mega nawilżająca, zmiękczająca i odżywiająca włosy.
Mama "Miała już włosy" na drugi dzień. Czyli jej włosy po użyciu tej maski ładnie i zdrowo wyglądały dzień później.
Myślę dzisiaj ją użyć, ale jeszcze nie wiem co dzisiaj za pielęgnację wyczynię dla swoich włosów. Na pewno coś nadzwyczajnego.


 Kolejną odżywką z której jestem zadowolona, a to jest 2 butelka od 3tygodni, to akurat Timotei z kwiatów Jerycha Moc i Blask. Jest ona bardzo wydajna, nie zawiera w swoim składzie SLS, żadnej chemii ani parabenów. Jest 100%naturalna. Ładnie ziołowo pachnie i na swoje 200ml jest dość fajnie wydajna. Polecam ją do stosowania przy metodzie OMO. Nadaje się perfekcyjnie i szczerze mówiąc przestały mi wypadać włosy gdy stosuje odżywkę, a z 3 tygodnie temu miałam z tym dość duży problem po farbowaniu odrostów.






Może to zabawne ale kocham te olejki, a mój brat ? Mój brat jeszcze bardziej, ostatnio wylał na swoje włosy połowe mojego olejku makadamia i z przymusu własnie bo mi brakło musiała kupić kolejny nowy gdzie tamtego nie miałam może z 4dni.
Byłam wściekła ale to nie koniec, bo zamówiłam sobie na allegro 100ml olej makadamia i muszę go schować tak by go nie ruszył . :D

Wiecie dlaczego tak kocham olejek makadamia ? Bo moje włosy chyba nigdy wcześniej nie były tak piękne, lekkie, lśniące i pachnące jak od niego.
Jestem z niego mega zadowolona bo przy stosowaniu na zmianę z Marakują starcza mi na ponad miesiąc.
Stosuje go rozsądnie bo nalewam krople na dłoń, rozcieram by mieć na obu i wcieram we włosy i skórę głowy.
Wiecie co jest też ciekawe ? Że ten olej pobudza cebulki włosów i stymuluje ich wzrost.
Moja mama jest zachwycona, włosy rosną jej po nim w mega ekstra szybkim tempie.
A co na temat olejku Marakuja ? Też jest super, bo lubię go używać gdy układam włosy na szczotkę i je prostuje. Chroni i wygładza. Bardzo ciekawa forma tych kosmetyków ale szkoda że tak ich mało :c


A teraz zapowiedź kolejnej notki.
Pewnie was zaskoczę ale mam dla was parę ćwiczeń i dietę
którą stosuję od półtora miesiąca na sobie i jestem zadowolona że
mam tak silną motywację by ćwiczyć i przestrzegać diety
którą ułożyłam wraz z moim chłopakiem.
A teraz lecę , jutro walentynki, życzę wszystkim zakochanym wszystkiego dobrego.








1 komentarz:

.